niedziela, 19 grudnia 2010

Misiowa galeria

Nasz pierwszy miś Barnaba 


Wyszedł wielki i puszysty - mięciutki i kochany. 
Teraz przytula się do kogoś w Bydgoszczy :)))





Złotko 

Wyszła śliczna, jak obrazeczek.
Od samego patrzenia na nią, wszystko się w nas uśmiechało.

Byłyśmy z siebie dumne, kiedy
przyszyłyśmy wstążeczki i przyjrzałyśmy się efektowi naszych pierwszych kroków w szyciu misiów :)
Złotko
jest teraz w Anglii i zaprzyjaźnia się z dziewczynką o imieniu Wiktoria :)





Antoś

Antosia pokochałyśmy od pierwszego wejrzenia! To przykład misia, którego zawsze chciałam uszyć! Ma te same kudełki, co Złotko i jest równie miękki. Fajowy. I taki jakiś poczciwina!
Antoś też poleciał do Anglii.
Aktualnie przynosi radość chłopczykowi o imieniu Remek :)


Bazyl 

Koleżanka określiła go jako misia pierwotnego, którego każde dziecko mieć powinno i zamówiła go dla swojej jeszcze nienarodzonej Córuni :)

Niech przynosi szczęście Maleństwo i Jego Rodzinie!!!  
 





Pan Sympatyczny


Żadne zdjęcie nie oddaje prawdziwego uroku tego misia :)
Jest absolutnie rozkoszny!
Mięciusieńki i optymistycznie patrzący na człowieka :)

Po prostu słodycz!
Cały lśni w słońcu i świetle i aż się prosi, by go przytulic!
Zamieszka w Olsztynie:) 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz